Dzisiaj troszkę recenzji. Dostaję masę pytań co sądzę o stałce 50mm 1.8f w wersji G dedykowanej Nikonowi. Nie ukrywajmy - jest to jeden z najpopularniejszych obiektywów. Głównie dzieje się to za sprawą tego r o z m y c i a, a także cenie, bo jest to obiektyw poniżej tysiąca złotych. Ów obiektyw używałam około dwóch lat, więc raczej mam prawo się już na jego temat wypowiedzieć. Wobec tego, zapraszam!
Na początek może nieco o parametrach technicznych. Obiektyw, pomimo iż jest dość popularny nie zawsze jest dostępny. Osobiście nie mogłam znaleźć nigdzie w swoim mieście tego modelu, była dostępna tylko wersja D, bez silnika. Jego cena oscyluje w okolicach 700-750zł. Wydaje mi się, że jest to naprawdę dobra cena za tego typu obiektyw. Wiadomo, są lepsze, ale i droższe.
Obiektyw jest naprawdę dobry na start, dla osób myślących o portretach. Można powiedzieć, że jest swego rodzaju odpowiednikiem Heliosa 50mm, który pomimo iż wart jest jakieś 50zł, sprzedawcy ze względu na jego popularność podwyższają cenę do 200zł - jeśli chcecie recenzję obiektywu i przykładowe sample piszcie! Z tym, że Helios bez specjalnego pierścienia jest tylko w wersji manualnej co utrudnia sprawę, a stałka Nikona posiada autofokus. Dodatkowo przez to, że jest to obiektyw stałoogniskowy zmusza nas do poruszania się, szukania kadrów, czyli swego rodzaju kreatywności, a nie stawania w jednym miejscu i ewentualnego kadrowania w postrprodukcji. Do tego te rozmycie, czyli bokeh. Warto wspomnieć, że im dłuższa jest ogniskowa obiektywu tym proporcje modela są lepiej odwzorowane, dlatego też robiąc ten sam portret obiektywem o ogniskowej 18mm - który zrobiliśmy obiektywem 50mm - jesteśmy zmuszeni podejść do modela, przez co jego proporcje ciała są bardzo zaburzone i trzeba na to uważać. Dlatego uważam, że jest to idealny obiektyw dla amatorów. Niestety schody robią się później, wraz z rozwojem fotografa i...technologii, ale o tym za chwilę.
Obiektywu używałam głównie z moim starym body (które swoją drogą uwielbiam!), Nikonem D5100. Działało bez zarzutu. Jednakże schody zaczęły się, gdy przechodziłam na Nikona D7100 - półprofesjonalne body. Niestety matryca w tym body jest bardzo duża - 24mln, w tamtym czasie największa na rynku. I wtedy dopiero zobaczyłam, jak słabą jakość ma ten obiektyw jeśli chodzi o obraz. Nie mogłam w pełni korzystać z 1.8f, gdyż po prostu obraz był cały nieostry,poruszony? Ciężko to określić. Ale w żadnym wypadku nie wynikało to z techniki wykonywania zdjęcia. Dlatego też byłam zmuszona do korzystania dopiero z przysłony minimum 2.2f.
Dla wnikliwych zapraszam do analizy wykresów na optyczne.pl TUTAJ.
Dla wnikliwych zapraszam do analizy wykresów na optyczne.pl TUTAJ.
To za co jeszcze lubiłam obiektyw to to, że ostrzył w punkt - przynajmniej z D5100, w D7100 musiałam go "dostroić", raczej trafiało się mało zdjęć, które były nieostre. Obiektyw jest lekki, dość solidny. Kolejnymi plusami tego obiektywu są przede wszystkim bardzo cicha praca, raczej mały stopień winietowania, szybki autofokus - mam wrażenie, że w Sigmie 18-35 winietowanie jest większe, a także autofokus wolniejszy, ale nie jest to szczególnie wolne. Jego minusem może być brak stabilizacji, ale dotyczy to sporej ilości jasnych obiektywów. W trudnych warunkach nie raz wychodził lepiej w konfrontacji, mój drugi obiektyw kitowy 18-105, który mimo iż ciemniejszy ów stabilizację posiada. No i ogromnym minusem jest jakość obrazu na większej matrycy, gdyż obiektyw jest przystosowany do korpusów z małą matrycą .
A o to kilka przykładowych zdjęć wykonanych tym obiektywem:
Jeśli ktoś jest bardziej dociekliwy to zapraszam na fanpejdża. Wszystkie zdjęcia z lat 2012 i 2014 były wykonywane głównie tym obiektywem, od tego roku działam już na Sigmie, której recenzję i porównanie względem stałki napiszę niebawem:)
Tu jeszcze z Nikonem D5100.
Co do oceny ostatecznej to jak wspomniałam wcześniej polecam wszystkim amatorom portretów, którzy dopiero zaczynają portretowanie i nie mają dużego nakładu pieniężnego. Pamiętajcie jednak, że jest to stałka, dająca dość spore powiększenie, więc praca w pomieszczeniach mija się z celem nad czym zawsze ubolewałam, bo do łapania naturalnego światła kit był za ciemny, a stałka obejmowała zbyt mały obszar na zdjęciu, a błyskać nie chciałam. Niektórzy mówią, że 1.4f jest lepszy. Zależy ja kto na to patrzy. Teoretycznie jest jaśniejszy, daje większe rozmycie, większy bokeh. Ale jakościowo jest podobny do 1.8f. Poza tym, niektóre jasne obiektywy - zwłaszcza 1.2 i 1.4 - źle współpracują z niektórymi korpusami, stąd skoro miałam problemy z 24-milionową matrycą dla obiektywu 1.8f to z pewnością były by problemy i z 1.4f, gdyż jego rozdzielczość również jest słaba. Więc najpierw poczytajcie na temat zestawienia obiektywu z danym korpusem w internecie, bo wydaje mi się, że im nowsze body tym będzie gorzej, bo będą miały większą matrycę. Ponadto pamiętajcie, jeśli zobaczycie Nikona 50mm 1.8f za 500zł - JEST TO WERSJA D, jest to starszy model, o którym wspominałam na początku - ja opisuję wersję G.
A Wy pracujecie na tym obiektywie? Jak go oceniacie? A może planujecie zakup?:)
Brawo Ty :D . Bardzo zacna recka, połowy nie zrozumiałam, ale na pewno też jest bardzo zacna :D.
ReplyDeleteTeż działam na tym obiektywie, lecz na manualnej wersji :) Jak dla mnie jest genialny i nie narzekam na ręczne ustawianie ostrości ;D pozdrawiam :)
ReplyDeletepatrycjaskupinska.blogspot.com
Nie no w tych 'nowszych' obiektywach manual to nie problem, w heliosie jest ten problem, że w niektórych przysłonach "mydli", a czasem teoretycznie masz ustawioną ostrość, a potem się okazuje, że jej nie ma. Taka oto bolączka:P
DeleteJa kupując Nikona D3100 myślałam nad tym obiektywem ale wybrałam Nikkor 18-105 wszystko fajnie tylko niestety jest to ciemne szkło bo aż 3.5 f :/
ReplyDeleteE tam, ma to swoje wady i zalety:) Owszem jest ciemny w stosunku do 1.8f, ale taka półka cenowa;) też się w wielu sytuacjach dobrze sprawdza i osobiście go bardzo lubię i mam zamiar napisać post, że nie każdy kitowy jest kitowy:)
DeleteŚwietne posty dodajesz więc czekam i na taki:)
DeleteCo do komentarza który zostawiłaś u mnie do tego deseru możesz dać więcej banana i smak awokado się gubi:)
Ksylitol to cukier z brzozy jest dużo zdrowszy i mniej kaloryczny od zwykłego cukru:)
Jak zrobisz to daj znać czy Ci smakuje:)
Mam obiektyw z taki parametrami, ale do sony. Uwielbiam go < 3
ReplyDeleteDo zakupu przymierzam się już od dłuższego czasu, ale ciągle coś :D
ReplyDeletePo maturach, jako prezent, może pora, by go sobie sprawić :D
zwróć uwagę wpierw jakie masz body i poczytaj recenzje...:)
DeleteOstatnio kupiłam ten obiektyw ,ale używam z nim body D3000 ,efekt nie jest tak zadowalający jak bym chciała. Czy powinnam zainwestować w lepsze body ?
ReplyDeleteCo mianowicie Cię nie zadowala? Bo od tego trzeba zacząć
Delete50 1.4 G nie współpracuje zbyt dobrze z Nikonem D7000 jeśli chodzi o ustawianie ostrości. Jest też wolniejsza od 50 1.8G. Na f 1.4 nawet na 16 megapikselach ostrość nie powala... ja zostałbym przy 50 1.8G
ReplyDelete